Sernik, a właściwie jagielnik, który pozytywnie mnie zaskoczył 🙂 Ma bardzo dobrą konsystencję, podczas chłodzenia zachowuje swoją lekkość i świetnie się kroi. W smaku jest podobny do sernika na zimno. Kasza jaglana nie jest wyczuwalna, a na pierwszy plan wychodzą pomarańcze i kokos. Świetnym dopełnieniem całości jest mocno owocowa galaretka z malinami. Jedyne z czego polecam zrezygnować to spód- ciasto smakuje lepiej bez niego 🙂 Idealny jako słodkie śniadanie, czy zdrowszy deser. Zapraszam!
Składniki:
- 160 g kaszy jaglanej
- 3 łyżki mleka kokosowego
- 2 łyżki musu kokosowego
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 80 g cukru kokosowego (lub zwykłego w takiej samej ilości)
- sok i skórka otarta z 1 pomarańczy
- sok z połowy cytryny
- garść malin
Galaretka:
- szklanka czerwonych owoców (maliny, jagody, czerwona porzeczka)
- 1 jabłko, obrane i pokrojone w kostkę
- sok z 1/2 cytryny
- 2 łyżeczki żelatyny+ 2 łyżki wody
- 1/2 szklanki wody
Tortownicę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia (spód i boki).
Kaszę dokładnie opłukać. W garnuszku umieścić odpowiednią ilość wody (zgodnie z instrukcją na opakowaniu) i doprowadzić do wrzenia. Dodać do niej kaszę i gotować na małym ogniu przez 15 minut. Odstawić do wystudzenia.
Wystudzoną kaszę dokładnie zmiksować blenderem, aż będzie gładka. Dodać do niej pozostałe składniki oprócz malin i jeszcze raz dokładnie zblendować.
Masę umieścić w tortownicy, wyrównać i powtykać na wierzchu maliny. Schłodzić w lodówce przez godzinę. W tym czasie przygotować galaretkę.
Żelatynę zalać 2 łyżkami zimnej wody i odstawić na 5 minut do napęcznienia. Pozostałe składniki umieścić w garnuszku i gotować przez 10 minut, aż jabłka zrobią się miękkie (można posłodzić do smaku). Garnuszek zdjąć z ognia, dodać żelatynę i dokładnie wymieszać. Zostawić do wystudzenia.
Galaretkę wylać na masę jaglaną i schłodzić w lodówce minimum 6 godzin.
Smacznego!
Ciasto przechowywać w lodówce.
Przepis inspirowany tym wpisem Ani Lewandowskiej.
Leave A Reply