Pączki idealne! Po wielu próbach, z ogromną radością mogę stwierdzić, że w końcu się udały 🙂 Są bardzo delikatne, puchate i lekkie, takie jakie lubimy najbardziej. Jest to przepis (z grupy trudnych w obsłudze 🙂 ) stosunkowo łatwy w obsłudze i bardzo uniwersalny. Smakują jak te z najlepszej cukierni- właśnie takiego przepisu szukałam. Jestem pewna, że się nie zawiedziecie!
Jeżeli to Twoje pierwsze pączki, lub masz za sobą sporo niepowodzeń to zapraszam na PĄCZKI IDEALNE 🙂
Zapraszam również do przeczytania porad, znajdujących się pod przepisem
Składniki na 14 pączków:
- 500 g mąki
- 230 ml mleka (1 szklanka bez 1 łyżki), delikatnie ciepłego
- 20 g świeżych drożdży
- 70 g cukru
- 70 g masła
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 1 łyżka spirytusu (15 ml)
- 1 łyżka soku z cytryny
- skórka z 1 cytryny
Dodatkowo:
- 2/3 szklanki dżemu lub konfitury*
- 2/3 szklanki cukru pudru
- sok z 1/2 cytryny**
- smalec lub olej do smażenia
Z ciepłego mleka, 3 łyżek mąki, cukru i drożdży zrobić rozczyn i zostawić na 10- 15 minut do wyrośnięcia.
Do rozczynu dodać resztę mąki, jajka i żółtka, skórkę i sok z cytryny oraz spirytus i całość dokładnie wymieszać. Następnie wlać masło i całość wyrobić, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne (zagnieść ciasto ręcznie albo za pomocą miksera z mieszadłem hakowym). Włożyć ciasto do miski wysmarowanej olejem, przykryć ściereczką i odstawić na mniej więcej 1 godzinę, żeby podwoiło swoją objętość.
Po tym czasie ciasto delikatnie wyrobić i podzielić na 14 części (aby były równe można użyć wagi i odmierzyć kawałki po ok 70 g). Z każdej części uformować zgrabne kulki, ułożyć na papierze do pieczenia podsypanym mąką i przykryć ściereczką. Pączki odstawić w ciepłe miejsce na 25- 30 minut, do napuszenia.
W szerokim garnku umieścić smalec i doprowadzić go do 175 °C.
Smażyć pączki z obydwu stron, aż nabiorą mocnego złotego koloru (ok 3 minuty z każdej strony). Gotowe pączki ułożyć na ręczniku papierowym, aby pozbyć się zbędnego tłuszczu. Jeszcze ciepłe nadziać dżemem i polukrować (cukrem pudrem wymieszanym z sokiem z cytryny). Gotowe!
Smacznego 🙂
*nie może być żadnych kawałków owoców, ponieważ zablokują tylkę do nadziewania, polecam zmielenie dżemu/ konfitury na mus blenderem
**tyle soku aby lukier miał odpowiednią konsystencję.
Rady:
- pączki powinny swobodnie pływać, lekko zanurzone w tłuszczu- nie mogą dotykać dna, ponieważ się przypalą!
- pączki muszą być ładnie napuszone przed smażeniem, dzięki temu będą lekkie i uzyskamy słynną obwódkę
- pączki najlepiej nadziewać po upieczeniu, po pierwsze będą lżejsze i mamy większą pewność uzyskania obwódki, po drugie nadzienie nie wypłynie podczas pieczenia
- pączki nadziewamy specjalną końcówką do tego przeznaczoną, a nadzienie musi być całkowicie gładkie- dzięki temu szpryca nie będzie się zapychać
- pączki nadziewamy i lukrujemy, gdy są jeszcze ciepłe
- najlepsza temperatura to 170- 175 °C- należy jej pilnować, ponieważ po włożeniu pączków temperatura spada; zbyt niska sprawi, że pączki nasiąkną tłuszczem, a zbyt wysoka, że pączki bardzo szybko się zarumienią i pozostaną surowe w środku
- jeżeli nie posiadasz termometru, można łatwo sprawdzić temperaturę za pomocą ciasta- wystarczy uformować z niego niedużą kulkę i wrzucić na rozgrzany tłuszcz, ciasto powinno w ciągu minuty wypłynąć i się zarumienić
- ciasto na pączki wymaga od nas większej wprawy i cierpliwości niż ciasto na pizzę. Aby ułatwić pracę, można użyć do wyrabiania miksera z hakami do ciasta drożdżowego. Jest dosyć luźne, jednak nie należy go zbytnio podsypywać mąką, ponieważ wtedy pączki wyjdą twardsze i gumowe
- ciasto zyskuje właściwą konsystencję po wyrośnięciu, kiedy przychodzi czas na formowanie pączków
20 komentarzy
Pączki idealne! Będę robić w weekend po Tłustym Czwartku i wypróbuję Twój przepis-chcę pączki lekkie i z obwódką, dokładnie takie jak Twoje! 🙂
Super, w takim razie życzę powodzenia i czekam na efekty 🙂
(lekkie, puchate, obwódka i dużo nadzienia- ideał 🙂 )
[…] […]
[…] delikatne i puszyste pączki. Delikatnie zmodyfikowałam mój ulubiony przepis (tutaj). Przede wszystkim zwiększyłam ilość masła i samych żółtek. Dzięki temu ciasto jest […]
[…] Tym razem pączki nadziewamy przed pieczeniem, więc należy pamiętać o dokładnym sklejeniu brzegów, żeby nadzienie nie wypłynęło w trakcie smażenia. Rady dotyczące pieczenia i inny przepis na pączki znajdziecie tutaj […]
Są fenomenalne! Trafiłam na ten przepis rok temu i zawsze się sprawdza 😀 Dziękuję serdecznie i życzę wiele spokoju w Nowym Roku!
Bardzo się cieszę 🙂 Wszystkiego dobrego !
Super,super super przepyszne mieciutkiesprezyste niebo dla podniebienia .Przepis jest naprawdę idealny nic nie zmieniłam …
pozdrawiam
Czy ktoś robił te paczki używając suchych drożdży ?
Wielokrotnie 🙂 Pączki wyjdą, należy jednak użyć drożdży zgodnie z przelicznikiem i instrukcją podaną na opakowaniu.
Jutro będę robiła ,chodzą za mną chyba z tydzień…zawsze wychodzą pod warunkiem, że jest cieplutko w kuchni. Nie wiem czemu ale drożdże uwielbiają ciepełko. Wtedy wszystko rośnie szybciutko i po godzinie mam cieplutkie pączusie. Nie wiem czy też tak macie, ale ja uwielbiam ciasto…ciasta zaraz po wyjęciu z piekarnika czy z nie zawodnego prodiża (w takim smażę pączki, oponki, chrust czy róże karnawałowe jest niezawodny) do puki jest ciepłe. Gorąca szarlotka z lodami….ymmmm
Ja również 🙂 Ciasto rzadko zdąży wystygnąć 🙂
Po włożeniu pączków do gorącego tłuszczu, przykrywamy pokrywką na 3 minuty, przewracamy na drugą stronę i już nie przykrywamy, smażymy drugie 3 minuty .
Dziękuję 🙂
Dzień dobry Pani dziękuję bardzo za przepis na te pączki muszę też zrobić jak znajdę czas na pieczenie pozdrawiam serdecznie Panią
Polecam i czekam na efekty 🙂
Przepis jest genialny! pączki wyszły przepyszne, puszyste!
To moje pierwsze w życiu pączki – jak na pierwsze wyszły całkiem nieźle. Miałam problem z uformowaniem kulek bo ciasto bardzo się lepiło do rąk (pomogło ich zmoczenie), później przykleiły się do ściereczki (pewnie przez tą wodę) i ostatecznie nie wyszły takie kształtne.. Niemniej pierwsze koty za płoty, a pączki własne i na szczęście jadalne.
Później będzie już tylko łatwiej 🙂 Jeśli chodzi o ciasto drożdżowe to polecam minimalnie podsypywać mąką zarówno blat i ręce- tylko odrobinę, aby pozbyć się lepkości. Można też spróbować posmarować ręce tłuszczem np. olejem to również powinno pomóc 🙂
Pączki pyszne! Testowałam sporo różnych przepisów, ale te są idealne i smaczne nawet na następny dzień