Oto one! Jedne z najbardziej luksusowych pączków, jakie robiłam. Zawierają zdecydowanie więcej żółtek i masła, co pozwoliło zmniejszyć ilość mleka. Ciasto jest bardziej treściwe i stabilne, niż w poprzednim przepisie, dzięki czemu łatwiej się z nim pracuje. Pączki są jednocześnie niesamowicie delikatne po usmażeniu. Podane z konfiturą z płatków róży wymieszaną z konfiturą malinową. Do tego lukier cytrynowy i posypka z liofilizowanych truskawek. Cudo 🙂
Składniki na ok 16 pączków:
- 150 ml mleka 3,2%, lekko ciepłe
- 500 g mąki pszennej
- 25 g drożdży świeżych
- 80 g cukru
- 6 żółtek
- 1 całe jajko
- 130 g masła, roztopionego i przestudzonego
- 2 łyżki wódki lub spirytusu
- szczypta soli
- skórka otarta z 1 pomarańczy
Dodatkowo:
- 1 szklanka dżemu lub konfitury*
- 2/3 szklanki cukru pudru
- sok z 1/2 cytryny**
- garść liofilizowanych owoców
- smalec lub olej do smażenia
Z ciepłego mleka, 3 łyżek mąki, cukru i drożdży zrobić rozczyn i zostawić na 10- 15 minut do wyrośnięcia.
Do rozczynu dodać resztę mąki, jajko, żółtka oraz spirytus i całość dokładnie wymieszać. Następnie wlewać stopniowo masło i całość wyrobić, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne (zagnieść ciasto ręcznie albo za pomocą miksera z mieszadłem hakowym). Zagniatanie wymaga trochę cierpliwości, ponieważ ciasto jest dość luźne. Gotowe ciasto odstawić na mniej więcej 1 godzinę w ciepłe miejsce, żeby podwoiło swoją objętość.
Po tym czasie ciasto delikatnie wyrobić i podzielić na 16 części (aby były równe można użyć wagi i odmierzyć kawałki po ok 55-60 g). Z każdej części uformować zgrabne kulki, ułożyć na blaszce podsypanej mąką i przykryć ściereczką. Pączki odstawić w ciepłe miejsce na 25- 30 minut, do napuszenia.
W szerokim garnku umieścić smalec lub olej i doprowadzić go do 173 °C.
Smażyć pączki z obydwu stron, aż nabiorą mocnego złotego koloru (ok 3 minuty z każdej strony). Gotowe pączki ułożyć na ręczniku papierowym, aby pozbyć się zbędnego tłuszczu. Jeszcze ciepłe nadziać dżemem i polukrować (cukrem pudrem wymieszanym z sokiem z cytryny). Gotowe!
Smacznego 🙂
*nie może być żadnych kawałków owoców, ponieważ zablokują tylkę do nadziewania, polecam zmielenie dżemu/ konfitury na mus blenderem
**tyle soku aby lukier miał odpowiednią konsystencję.
Na podstawie przepisu Magdy Gessler z modyfikacjami.
Leave A Reply