Gofry, chrupiące i najlepsze

Jeżeli szukacie najlepszych, najbardziej chrupiących gofrów to świetnie trafiliście. Są przepyszne! Bardzo długo zachowują swoją chrupkość. W przepisie nie ma proszku do pieczenia, a jednak gofry są naprawdę leciutkie ! Wspaniałe śniadanie 🙂

Składniki na ok 12 sztuk:

• 2 jajka
• 1 szklanka i jedna łyżka mleka (270 ml)
• 1 łyżka cukru (solidna)
• 50 g roztopionego masła
• 160 g mąki pszennej
• szczypta soli
• ewentualnie kilka kropli ekstraktu, olejku lub starta skórka z cytrusów (najlepiej wanilia, pomarańcza lub cytryna)

Na początku należy rozgrzać gofrownicę. Dobry sprzęt to podstawa udanych gofrów. Ja używam baaaardzo wiekowej, niezawodnej, rodowej gofrownicy i sprawdza się świetnie.

Żółtka oddzielić od białek. W misie miksera umieścić biała ze szczyptą soli i ubić na sztywną pianę (bardzo sztywną). Na końcu dodać cukier i miksować jeszcze 30 sekund.

Żółtka, mleko i masło dokładnie wymieszać za pomocą trzepaczki. Stopniowo dodawać mąkę i mieszać do uzyskania gładkiej, jednolitej masy. Dodać ubite białka oraz aromat i delikatnie wymieszać, aż wszystkie składniki się połączą.

Porcję ciasta nalewać do rozgrzanej gofrownicy i piec ok 3 minuty, aż będą mocno zarumienione. Jeść gorące lub studzić na kratce, żeby odparowały.

Smacznego !

Modyfikacja: Gofry smakują jeszcze lepiej gdy część mleka zamienicie na śmietankę i wodę gazowaną. Moja proporcja- 1/2 szklanki mleka, 1/3 szklanki wody (najlepiej gazowanej), 1/3 szklanki śmietanki kremówki.

Rada: jeżeli gofry wyszły miękkie, należy wydłużyć czas pieczenia!

Przepis według Michela Roux, który znalazłam na najlepszej (w randze międzynarodowej) słodkiej stronie Doroty 🙂