Sernik, który w pełni zasługuje na swoją nazwę ! Wiadomo, że delikatny, tłuściutki, mazisty sernik z dużą ilością żółtek, aromatyzowany skórką z pomarańczy musi smakować wspaniale. Ale jak się do tego doda kruchy czekoladowy spód i kruszonkę to zachwytom nie ma końca! Mam nadzieję, że nie muszę Was dłużej przekonywać 🙂
Spód i kruszonka:
- 180 g mąki pszennej
- 25 g kakao
- 60 g cukru
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 135 g masła lub margaryny do pieczenia
- 1 żółtko
Masa serowa:
- 500 g twarogu na sernik (najlepiej tłusty/ półtłusty)
- 3 jajka
- 90 g cukru
- 2 łyżki budyniu śmietankowego (ewentualnie mąki ziemniaczanej)
- 50 g roztopionego masła
- skórka starta z 1 pomarańczy
Zaczynamy od ciasta kruchego. Mąkę wymieszać z cukrem, kakao i proszkiem dodać posiekane masło oraz żółtko i szybko zagnieść ciasto. Zawinąć je w folię spożywczą i włożyć na 2 h do zamrażarki.
Tortownicę o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia (sam spód) Połowę ciasta zetrzeć na tarce na dno foremki. Pozostałe ciasto z powrotem włożyć do zamrażarki. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 ºC i podpiec przez ok 10 minut.
W tym czasie przygotować masę serową. W misie miksera umieścić biała ze szczyptą soli i ubić na sztywną pianę. Następnie stopniowo, w dwóch partiach dodać połowę cukru (resztę zostawić na potem), cały czas miksując (ok 2 minuty po dodaniu cukru).
W osobnym naczyniu umieścić żółtka wraz z pozostałym cukrem i ubić na jasną, puszystą masę. Dodać budyń, skórkę z pomarańczy, twaróg oraz roztopione masło i dokładnie zmiksować.
Do masy z żółtek dodać ubite białka i bardzo delikatnie wymieszać (tylko do połączenia składników). Masę przełożyć na podpieczony spód (jeszcze gorący). Na wierzch delikatnie zetrzeć pozostałe ciasto.
Piec w piekarniku nagrzanym do 170°C ok 55- 60 minut (aż wierzch będzie upieczony, ale sprężysty).
Sernik zostawić do wystudzenia w piekarniku. Ja nie mogłam się doczekać i połowa zniknęła jeszcze ciepła 🙂 Przechowywać w lodówce.
Smacznego !
Leave A Reply