Ciasto, które dość długo za mną chodziło- od prawie roku. To właśnie w jego poszukiwaniu powstały te babeczki. Mięciutki spód z ciasta ucieranego, kwaskowata frużelina owocowa i słodka, lekko chrupiąca beza. Zapraszam 🙂
Składniki na ciasto ( tortownica o średnicy 21cm):
- 125 g masła/ margaryny
- 1/2 szklanki cukru
- 1 całe jajko
- 2 żółtka
- 1 szklanka mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 szklanki mleka
- 2 brzoskwinie/ nektarynki
Wykonanie:
Dokładnie umyte brzoskwinie kroimy na cienki półplasterki i odstawiamy, ponieważ na razie nie będą nam już potrzebne.
W misce dokładnie ucieramy masło/ margarynę na puszystą masę, następnie dodajemy stopniowo cukier i jajka, cały czas ucierając. Na końcu dodajemy wymieszaną z proszkiem mąkę, mleko i jeszcze raz dokładnie miksujemy.
Na wyłożoną papierem blaszkę, wylać ciasto, a na wierzchu poukładać brzoskwinie. Ciasto piec 40- 50 minut w temperaturze 190ºC (do suchego patyczka).
Składniki na masę owocową:
- 400 g mrożonych owoców (porzeczki, maliny, mieszanka na kompot, owoce leśne itp)
- 2 łyżki cukru
- 3 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
Owoce podgrzać z cukrem w garnku prawie do wrzenia, odlać do kubeczka sok który wypłynie z owoców (nie cały, ok 1/2 szklanki), dodać do niego mąkę i dokładnie wymieszać, tak aby nie było grudek. Zawartość kubeczka przelać z powrotem do owoców, szybko wymieszać i zagotować, do momentu zgęstnienia. Wystudzić.
Składniki na bezę:
- 2 białka
- 120 g cukru
- szczypta soli
Wykonanie całości:
Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika, oddzielamy nożem boki ciasta od ścianki i zostawiamy ciasto do lekkiego przestudzenia.
Temperaturę w piekarniku podkręcamy do 220 ºC.
Beza:
W metalowej/ szklanej, suchej misce zaczynamy ubijać same białka na niskich obrotach, gdy się spienią dodać sól i powoli zwiększać stopień obrotów. Gdy białka będą już sztywne (uważamy, żeby ich nie przebić!) zaczynamy dodawać cukier: stopniowo- dodajemy łyżkę cukru i dokładnie ubijamy, aż do prawie całkowitego rozpuszczenia się cukru i dopiero wtedy dodajemy następną łyżkę- dzięki temu sposobowi beza powinna być idealna.
Górną część brzegów tortownicy (nad ciastem) smarujemy margaryną lub smalcem. Na ciasto przekładamy masę owocową i wyrównujemy, a na samej górze rozsmarowujemy bezę. Ciasto wkładamy do piekarnika, a po 7 minutach zmniejszamy temperaturę do 140ºC. Po upływie 60 minut od momentu włożenia ciasta do piekarnika, wyjmujemy je, delikatnie oddzielamy nożem bezę od brzegów i zdejmujemy ścianki. Następnie zostawiamy ciasto do momentu zupełnego wystygnięcia. Smacznego 🙂
Comment
Warte polecenia i wypróbowania….przepyszne….mniam:)