Cudowne ciasteczka i ciężko poprzestać na jednym ! Są delikatne, bardzo puchate o wspaniałym korzennym aromacie. Dodałam do nich rodzynki, suszoną żurawinę i orzechy włoskie 🙂 Smakują jak połączenie klasycznych pierniczków i ciasta marchewkowego. Koniecznie spróbujcie !
Składniki na ok 30- 35 ciastek:
- 115 g masła lub margaryny do pieczenia
- 150 g cukru
- 1 jajko
- 1 szklanka puree z dyni*
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika
- 1 łyżeczka imbiru
- 1 szklanka rodzynek i suszonej żurawiny
- 1/2 szklanki orzechów
Masło i cukier umieścić w misce i ubijać na najwyższych obrotach miksera, do napuszenia. Dodać jajko i puree i dokładnie zmiksować. Następnie wsypać mąkę, proszek i przyprawy dokładnie zmiksować. Pod koniec wmieszać rodzynki i orzechy.
Ciastka wykładać za pomocą łyżki na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (u mnie łącznie 3 blachy ciastek) w niewielkich odstępach, formując ciastka. Następnie za pomocą mokrej łyżki 'przygładzić’ ciastka.
Ciasteczka piec 10-12 minut w 180°C. Po upieczeniu przełożyć na kratkę i zostawić do wystudzenia.
Smacznego 🙂
*upieczona do miękkości i zblendowana dynia
Na podstawie przepisu Doroty
2 komentarze
Mniam! Koniecznie musze spróbować ten przepis! Dzięki! 🙂
Powodzenia 🙂