Genialne ciasto 🙂 Proste w wykonaniu, a efekt końcowy jest zniewalający. Ciasto jest bardzo lekkie. Puszysty biszkopt, galaretka z duuużą ilością malin, delikatnie cytrynowy krem i pokruszona beza 🙂 Smaki słodko- kwaśne komponują się idealnie. Musicie spróbować!
Ciasto powstało na wzór kultowego przepisu Doroty z Moich Wypieków 🙂
Składniki na biszkopt:
- 3 jajka
- 1/3 szklanki + 1 łyżka cukru
- 1/3 szklanki + 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Mąki przesiewamy miseczki.
Białka oddzielamy od żółtek i miksujemy na sztywną pianę (jak przy bezach). Gdy będą sztywne powoli wsypujemy cukier cały czas miksując przez ok. 3 min, aż cukier całkowicie się rozpuści. Następnie dodajemy żółtka, cały czas miksując na najniższych obrotach. W kilku partiach dodajemy przesiane suche składniki, mieszając bardzo delikatnie dużą, drewnianą lub silikonową łyżką. Przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia (sam spód) o wymiarach 36 x 24 cm.
Pieczemy w temperaturze 170° C przez ok. 20 min do tzw. suchego patyczka. Zostawiamy do wystudzenia.
Warstwa malinowa:
- 2 szklanki malin
- 2 malinowe galaretki (każda na 0,5 l wody)
- 750 ml wrzątku (3 szklanki)
Galaretki przygotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu w 750 ml gorącej wody, odstawić do wystudzenia. Gdy będzie w temperaturze pokojowej wstawić do lodówki, aż zgęstnieje, ale dalej będzie lekko płynna- wtedy będzie gotowa. Maliny rozłożyć na wierzchu ciasta. Zalać tężejącą galaretką i schować do lodówki na 1 godzinę.
Krem i posypka:
- 330 ml śmietanki kremówki 30%
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 łyżeczki żelatyny
- 1/4 szklanki wrzącej wody
- skórka otarta z jednej cytryny
- 4 pokruszone bezy (ja upiekłam bezę 1 białko+ 50 g cukru)
- maliny do dekoracji
Żelatynę rozpuszczamy w 1/4 szklanki wrzącej wody, mieszamy i odstawiamy do wystudzenia.
Kremówkę ubijamy na sztywną masę, następnie dodajemy przesiany cukier puder, skórkę z cytryny oraz powoli wlewamy cały czas miksując ostudzoną żelatynę. Wykładamy na warstwę malinową. Ciasto należy wstawić do lodówki na minimum 2 godziny, aby dobrze zastygło.
Przed samym podaniem posypać pokruszonymi bezami i malinami.
Smacznego! 🙂
3 komentarze
Wygląda obłędnie ☺
Oj tak 🙂
Zrobiłam i muszę przyznać ze to moje ulubione ciasto od dziś. Na jednym kawałku się nie kończy 😉